W tym wpisie chciałabym przedstawić trochę więcej informacji o Malcie. O komunikacji, jakie są ceny na Malcie? O tym, co warto zjeść? O hotelu i o ludziach tam żyjących. We wcześniejszym wpisie moja fotorelacja z wakacji na Malcie opisałam mój dokładny plan zwiedzania dzień po dniu. Osobno przedstawiłam wyspę Gozo w mojej fotorelacji z wakacji na Gozo.
Malta jest jednym z tych krajów, gdzie raczej nie powinniśmy martwić się o pogodę w okresie letnim. Deszcze występują zazwyczaj w miesiącach zimowych. Wakacje na Malcie zaliczam do moich najcieplejszych wyjazdów.
Hotel na Malcie
Hotel, który wybraliśmy na Malcie nazywa się Hotel Astra. Mieści się w miejscowości Sliema i położony jest przy nadmorskim bulwarze. Wybraliśmy opcję ze śniadaniami kontynentalnymi w formie szwedzkiego stołu. Jedzenie dobre, choć po kilku dniach niektórym może się znudzić, ponieważ codziennie było prawie to samo. Cena noclegu w hotelu dla dwóch osób za 7 dni ze śniadaniami wyniosła 416,50 euro. Warunki dobre i świetna lokalizacja. Z tej miejscowości bez problemu możemy dojechać autobusem w każde inne miejsce na Malcie. Ogromnym plusem w hotelu była klimatyzacja i wiatraki w pokojach, bo bez tego było by ciężko. Kolejną dobrze skomunikowaną miejscowością, którą również polecam jako bazę noclegową jest St. Julian’s. Sąsiaduje ze Sliemą. Sporo osób nocuje w miejscowości Bugibba, mieści się ona po drugiej stronie wyspy. Z tej miejscowości będziemy mieli na pewno bliżej do piaszczystych plaż i promu na Gozo czy Comino. Na pewno jednak musimy liczyć się z tym, że będziemy mieli większy problem z autobusami. Z naszego doświadczenia zauważyliśmy, że w tej miejscowości autobusy już zazwyczaj się nie zatrzymywały z powodu przepełnienia.
Komunikacja na Malcie
Komunikacja na Malcie jest dobrze rozwinięta. Autobusem możemy dojechać w każde miejsce. Polecam wykupić tygodniowy bilet. Koszt takiego biletu to 21 euro i jest w postaci karty. Nie możemy go kupić u kierowcy tylko w specjalnych punktach na większych przystankach lub lotnisku. Nazywa się Explore 7 days – Adults, a dla dzieci Explore 7 days – Children i kosztuje 15 euro. Kilka dni przed naszym przyjazdem bilety tygodniowe były tańsze ale zmienił się przewoźnik i ceny poszły w górę. Dla porównania koszt biletu dwugodzinnego to 2 euro w sezonie, nocne 3 euro, a poza sezonem 1,50 euro. Kolejną zaletą tygodniowego biletu jest to, że obowiązuje również na wyspie Gozo. Z rozeznaniem w autobusach nie ma problemu, ponieważ są ogólnodostępne mapki z kursującymi autobusami. Podróżując autobusem trzeba się przygotować na to, że może się on spóźnić lub w ogóle nie zatrzymać na przystanku. Kierowcy mają dość luźne podejście i nie przejmują się błahostkami. Jeśli jest dość sporo ludzi w autobusie, to kierowca nie zatrzymuje się na przystanku. Mieszkając w Sliemie nie mieliśmy tego problemu, ponieważ większość autobusów zaczynało trochę wcześniej swoją trasę i nie były jeszcze załadowane. Pełny autobus na Malcie to taki, gdzie ludzie w normalnych warunkach jeszcze stoją i mają się czego trzymać. Nie ma czegoś takiego jak w Polsce, że część osób wisi w powietrzu i odciska się na drzwiach. Na Malcie jest również możliwe wykupienie biletu na turystyczny autobus piętrowy, który objeżdża wyspę dookoła przy najciekawszych miejscach.
Ceny na Malcie
Jeszcze przed wyjazdem na Maltę dużo słyszałam o bardzo niskich cenach. Nie mogę jednak stwierdzić, żeby ceny były wyjątkowo niskie. Uważam, że są porównywalne do innych krajów Europy. Malta stała się teraz krajem coraz chętniej odwiedzanym, więc to pewnie z tego powodu ceny powoli wyrównują się z cenami w innych krajach.
Lot:
Za lot na Maltę z Gdańska liniami Wizz Air zapłaciliśmy 148 zł za 2 osoby.
Lot powrotny z Malty do Gdańska wyniósł 308 zł za 2 osoby.
Dodatkowo 1 duży bagaż do luku w obie strony, to koszt 206 zł.
Podane ceny obowiązywały ze zniżką dla członków karty Wizz discount club.
Łączna kwota to 662 zł za 2 osoby.
Bilety kupiliśmy z miesięcznym wyprzedzeniem w czerwcu. Trafiliśmy na naprawdę dobrą cenę w sezonie.
Co warto zjeść na Malcie?
Do jednych z najbardziej popularnych przekąsek na Malcie należą pastizzi. Jest to przysmak z ciasta francuskiego z nadzieniem serowym lub groszkowym. Bardzo dobre. Bigilla to pasta z bobu doprawiona zazwyczaj: pietruszką, czosnkiem, oliwą z oliwek i czasami papryczką chili. Bardzo polecam skosztowania różnych ryb i owoców morza. Na deser oczywiście lody. Na Malcie dostaniemy również wspaniałe wina.
Ludzie na Malcie
Ludzie na Malcie są niezwykle mili i pomocni. Chętnie zagadują i opowiadają ciekawostki o Malcie. Jedna z Pań, którą spytaliśmy o autobus sama nie znała odpowiedzi ale od razu była skłonna, żeby dzwonić na informację i wszystkiego się dla nas dowiedzieć.
Podstawowe informacje o Malcie
- Malta jest wyspą na Morzu Śródziemnym.
- Malta należy do krajów Unii Europejskiej, więc bez problemu wjedziemy na dowód osobisty i zapłacimy w euro.
- Ruch na Malcie jest lewostronny.
- Porozumiemy się w języku angielskim (jest on językiem urzędowym wraz z językiem maltańskim).
- Nr kierunkowy na Maltę to +356
- Telefony alarmowe na Malcie:
- 112 – Europejski nr alarmowy
- 196 – Pogotowie
- 199- Straż pożarna
- 191 – Policja
Szczerze wszystkim polecam spędzenia wakacji na Malcie 🙂
♥
Byłam, widziałam, g=fajnie to sobie wszystko poprzypominać 🙂
🙂
W tym romu poza polskim morzem rozwarzamy właśnie Maltę przynam że teraz jeszcze bardziej ?dzìęki za cennne wskazówki
Warto pojechać, jest tam piękna pogoda i widoki 🙂
Na Malcie mnie jeszcze nie było. Pora nadrobić. Na razie wirtualnie z Twoim przewodnikiem, a zimą może całkiem fizycznie 🙂
Wyrwać się zimą na Maltę brzmi super 🙂
To prawda – maltańscy kierowcy autobusów mają bardzo luźne podejście, zdołaliśmy się o tym przekonać wielokrotnie. Pierwsza sytuacja miała miejsce już w autobusie z lotniska, gdy pan kierowca zahaczył lusterkiem o inny, stojący na poboczu autobus. Niby wysiadł, niby coś tam się pokłócił z drugim kierowcą, ale koniec końców pojechaliśmy dalej. I to zostawianie pasażerów na przystankach… Do środka wejdzie jeszcze co najmniej z 15 osób, ale co z tego. Jeśli kierowca uzna, że autobus jest pełen to tak jest i koniec kropka. Nieważne, że ludzie pozostawieni przy drodze w różny sposób okazują swoje niezadowolenie. Nam się to na szczęście nie przytrafiło, ale byliśmy kilkukrotnie świadkami takich numerów. A rozkład jazdy? Na południowym-wschodzie wyspy takie coś chyba nie istnieje 😉
Widzę, że masz bardzo podobno doświadczenie do mojego odnośnie kierowców autobusów 🙂 Jednak dla typowego Polaka są to dość duże i zauważalne różnice 🙂